Z pomocą kierowcom, czyli kampania wsparcia dla duszących się w kabinach trakerów
Wczorajszy dzień (08.08) na pewno utkwi kierowcom ciężarówek w pamięci na długo. Nie dlatego, że był to Dzień Transportu, ale ze względu na upały. Żar z nieba, sauna w kabinie. A stać trzeba, bo dziś weekend i jechać nie wolno. Biedni kierowcy umilają czas dzwonieniem do radia i skarżeniem się na przepisy. Weekendowy zakaz jazdy w takiej sytuacji to koszmar.
Na pomoc kierowcom
Kierowca to bodajże najważniejsze ogniwo w łańcuchu dostaw. Ci, którzy temu przeczą, często nie mają pojęcia o pracy swoich pracowników. Zwolennicy tego założenia natomiast często gęsto to podkreślają, a co więcej – budują na tym całe kampanie reklamowe. Tworzy się wtedy nie tylko komfortowe warunki pracy dla kierowców, ale również stara się o ich uznanie względem własnej firmy. Nic dziwnego – dobry kierowca jest zawsze w cenie i trzeba o niego dbać.
Parkingowe akcje
Wszelkiego rodzaju akcje na parkingach to nie nowość. System Trans.eu w latach 2011-2012 przeprowadził ich wiele i bardzo dobrze na tym wyszedł. Pikniki dla kierowców były zorganizowane nawet w Niemczech i na Litwie. Spotkały z wielkim zainteresowaniem mediów i wdzięcznością kierowców. Długie letnie weekendy niejednemu dały się we znaki, a taki piknik z różnymi atrakcjami dla kierowców to nie lada fart. Podobne akcje przeprowadzali producenci ciężarówek i inne firmy sektora TSL.
Koszt? Nie, niewielki. Najważniejsze to zadbać o obecność medialną czy w ogóle o rozgłos. Wydarzenie to samo się nagłaśnia. Korzyści zatem są z tego wielkie, bo nie trzeba przepłacać za reklamę. A przy okazji zabłyśniemy społeczną odpowiedzialnością firmy i wypadniemy dobrze wizerunkowo.
No i oczywiście wesprzemy kierowców.
Warto tylko pamiętać o kilku rzeczach:
- Nie przesadzajmy
Kierowcy to nie dzieci i o siebie zadbają. Jest nudno, gorąco, zimno? Trudno. Taki mają zawód.
- Przeprowadźmy akcję w dobrym guście
Nie proponujmy kierowcom super atrakcji rodem z Las Vegas. Wystarczy skromna, ale pozytywna akcja, po której zostaną miłe wspomnienia.
- Ograniczmy budżet
Jeśli firma nie posiada wielkich nakładów finansowych na działania marketingowe, to taka kampania nie będzie dobrym rozwiązaniem. Powinna zostać przeprowadzona z umiarem, bez dużych kosztów. Postarajmy się tylko o to, żeby informacja o tym trafiła do mediów. To wystarczy.
- Szczera chęć pomocy
Częstym błędem podobnych kampanii jest założenie z góry, że to jest wielka promocja naszej firmy. Nie, podejdźmy do tego zupełnie inaczej. Chęć wsparcia kierowców powinno dominować nad chęcią nagłośnienia tej sprawy. Wtedy akcja będzie bardziej wiarygodna.
Zatem: powodzenia!